Mieszkalne „bliźniaki”, czyli domy w zabudowie szeregowej mają zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników. Rozważając kupno domu warto zapoznać się z wszystkimi za i przeciw. Co przede wszystkim należy wziąć pod uwagę?

Sąsiedztwo

Typowy dom w zabudowie bliźniaczej to niejako połączenie domu wolnostojącego i niewielkiego bloku. Z jednej strony cieszymy się swobodą posiadania własnego piętrowego domu, z drugiej natomiast – nadal mieszkamy tuż obok sąsiadów, niemal drzwi w drzwi. Zaletą takiego rozwiązania jest po pierwsze towarzystwo. Poznajemy naszych najbliższych sąsiadów i tworzymy z nimi lokalną społeczność, dzięki czemu możemy liczyć na pomoc w trudnej sytuacji. Z drugiej jednak strony czasami musimy znosić hałasy zza ściany i inne niedogodności, identyczne z tymi występującymi w blokach mieszkalnych.

Własna przestrzeń

Nabywając dom w zabudowie szeregowej zyskujemy zwykle taras i własny ogród. Choć jest on raczej niewielki, to jednak pozwala na zagospodarowanie według własnego uznania. Wiele domów posiada również garaże podziemne, więc nie będziemy mieli problemów z zaparkowaniem samochodu. Niestety, jeśli chodzi o całość budynku, prawo decyzji mają tu wszyscy mieszkańcy. Nie możemy ocieplić naszej części budynku i zmienić elewacji bez zgody pozostałych lokatorów. Jeśli nie uda nam się współpracować ze wszystkimi, załatwienie wielu spraw stanie się niewygodne i uciążliwe.

Własny dom w mieście

Zwykle „bliźniaki” zbudowane są w pobliżu całkiem niezłej infrastruktury – w pobliżu znajdują się sklepy, szkoły, przedszkola, komunikacja miejska. Dzięki temu nie musimy martwić się uciążliwym dojazdem z terenów podmiejskich. Zyskujemy nasz własny dom w dogodnej lokalizacji, a jednocześnie dużą autonomią. Pamiętajmy jednak, że z dwóch stron przylegają do niego inne domy, dlatego część pomieszczeń będzie gorzej oświetlona. Dlatego już na etapie oglądania potencjalnego budynku powinniśmy mieć wizję rozmieszczenia poszczególnych pokoi i dopasowywać ją do ustawienia okien w pokojach.